Dobry wieczór wszystkim grzybniętym :)
Dziś specjalnie wzięty grzybowy urlop się opłacił. W lesie baaaardzo dużo grzybów, ale trzeba znajdować miejsca. Są miejsca, że nie ma nic, a za chwile tak jak dziś, że znalzłem chyba 40 obok siebie. Ogólnie moim zdaniem wiecej w mniejszej jagodzinie. Kazdy mial bardzo dużo. W trzech od 7 do 13 praktycznie po dwa pełne kosze. Wiekszość zdrowa. Ludzi w lesie sporo. Okolice za zakladem gekoplast i zaterenem wojskowym. Grzyby będą jeszcze napewno przez tydzień. Pozdrawiam i owocnych zbiorów życzę :)