Trzy godzinna wędrówka ok. 100 grzybów. Na zdjęciu zbiór z pierwszych dwóch godzin, i jak widać przewaga
podgrzybka nad
bagniakiem. Na końcu zawsze myślę o sosie z
maślaków. Szło to bardzo topornie. Dużo starszych osobników w lokatorami. W polach sporo
kani, większość starsza. Jak na wypad prosto po zmianie nocnej jestem zadowolony. Sos będzie, a reszta grzybków jak zawszę trafia na zmianę do jednego z dwóch stałych odbiorców.