Trochę ponad godzinę w lesie dla sprawdzenia sytuacji. Las obecnie jest wyłącznie dla WYTRWAŁYCH, cierpliwych, UPARTYCH czyli "szukajcie, a znajdziecie". Nie dość, że
prawdziwków czy
podgrzybków jak na lekarstwo, to jeszcze zimno i wietrznie (wiatr z północy). Te same miejscówki, las mieszany i młodnik sosnowo-brzozowy. Grzybów może nie dużo, ale za to wiele gatunków:
kanie,
gąski,
kurki,
maślaki,
kozia broda,
prawdziwki (4 sztuki),
krawce (2). Mam tylko nadzieję, że to nie jest koniec sezonu... (Na zdjęciu dziwny
krawiec - wyrośnięty na bok).