Las sosnowo-brzozowy, w mchu pojawily sie malenkie
podgrzybki, gromadnie. Jednak jest cos dziwnego, bo wlasciwie wszystkie rosly w jednym miejscu. Ten las to nie jest jakis ogromny teren wiec obeszlam kilka miejscowek o podobnych warunkach, czyli sosenki, mech i wlasciwie dalej nic... czytajac dzisiejsze doniesienia, nie tylko z mazowsza, spotkalam podobne opinie. I sa grzybki i nie ma. ale mam caly czas nadzieje, ze sytuacja sie poprawi w najblizszych dniach. :)