Bardzo dziwny sezon. Każdy zbiór inny pod względem asortymentu. Ilościowo podobnie. Dziś:
borowik,
kanie,
sarny,
gąski,
kurki,
podgrzybki.
podgrzybki młodzież rosły na skraju lasu, w głębi prawie nie było. W lesie 4 godziny, odwiedziłem 3 miejscówki. Niespodzianką były przepiękne maślaczki. Smakosze przedkładają ich smak nad smak innych grzybów. Na zdjęciu pastelowe kolory jak w obrazach impresjonistów. W lesie też piękne barwy. Gimnastykę miałem, że hej, Skłon, wyprost, skłon, wyprost... Dla grzybiarza to RELAX. Wszystkim grzybiarzom Darz Grzyb.