Nie mam dobrych wieści dla chcących nazbierać dużo grzybów w rejonie stawu Piegza zwanego „Kaczym Stawem”, w prawo od drogi z Krupskiego na Lubliniec. Piękny, pagórkowaty teren, dywany mchu, gdzieniegdzie małe świerki. Jednak monokultura sosnowa, a takie to lasy tym razem nie nagrodziła
podgrzybkami. A rok temu o tej porze było małe "eldorado". Gdzieniegdzie, na ubogiej ściółce znalazłem co nieco ( ok. 40 szt. ) malutkich
podgrzybków. Niestety drugie tyle, a może więcej małych grzybów już spleśniałych. To nie wróży dobrze.
Wracając widziałem przy drodze dużo aut. Rejestracje bytomskie, piekarskie, nawet katowickie. Oby Wam się lepiej poszczęściło niż mnie. Pozdrawiam.