Godzinny wypad w czasie przerwy, las brzydki, dęby, świerki, stare sosny, pełno gałęzi, poryte przez dziki. Mech i troche paproci ale za to czarno od małych brunatnych
podgrzybków. Sprawdza sie to co zawsze, im brzydszy las tym ładniejsze grzyby.
Ps. Podro dla ekipy dodającej tu swoje wpisy. Szukajcie a znajdziecie, małe w natarciu;)