202
kurki, 55
gąsek zielonych osinowych, 2 piaskowce modrzaki, 2
koźlarze pomarańczowożółte, 2
podgrzybki, 2
koźlarze szare, 28
kani. 5 godzin grzybobrania.
Jeden niestety tylko dzień wolny od pracy, więc zastanawiałem się gdzie jechać. Ostatnio było trochę słabo w Cybulicach a i w ogóle na Mazowszu tylko głównie okolice Sokołowa coś lepiej. Widzialem doniesienia z woj. Kujawsko-pomorskiego i jeszcze parę informacji z kraju o kurkach między innymi od GAWY to pojechałem w okolice Ojrzanowa i Krakowian. W tych lasach to już powoli końcówka sezonu. Kiedy pojawiają się duże
gąski osinowe po rowach tam to pozostanie tylko czekać na
gąski szare i
opieńki i zbierać ostatni wysyp
kurek i
kani. Nadchodzace dni chłodne ale deszczowe może poprawia sytuację ale większe zbiory grzybów nie blaszkowych będą raczej w miejscach gdzie wcześniej było z nimi slabo pewnie na Pomorzu, koło Szczecina, Wielkopolska i gdzieniegdzie na Śląsku Dolnym czy Górnym. A w tych okolicach oprócz grzybów wymienionych zauważyłem 5 stanowisk
siedzunia sosnowego, robaczywe to
prawdziwka,
panienki, gołąbki różnokolorowe, muchomory sromotnikowe, czerwone, czerwieniejace i inne
Kurki i
kanie podzieliłem ich ilość przez 4.