7 godz. szukania 🧐 "chowających" się grzybów w stałych miejscówka. Nie chcą wyjrzeć na świat 🤔, bo zimno. Las mieszany i sosnowy, dość mokro, choć noce są chłodne. Grzybów jak na lekarstwo, w przeciwieństwie do grzybiarzy (sobota)! Ale za spotkałem w lesie WĘŻA (ŻMIJĘ!!!) co u nas jest rzadkością. (Zobaczcie w dopiskach) Na zdjęciu WZRUSZAJĄCE podgrzybusie trzymające się razem w OGROMNYM lesie!!!
Rezultat:
7 prawdziwków (3 robaczywe)
30 podgrzybków (6 robaczywych)
5 koźlarzy
2 kozie brody
11 krawców (piękniuchnych)
3 kanie (wszystkie "zamieszkałe")
40 płachetek (kołpaków)
(po 7 godzinach!!!)