Tereny przepiękne, a "wika" ciągnie do 🌲🌳🌲🌳🌲🌲🌳🌲 😉 więc nie wiele myśląc pojechaliśmy w las. Niestety potwierdzam, grzybów w lesie jak na lekarstwo. Co prawda znaleźliśmy kilka prawych, kilkanaście głównie starych
podgrzybków, troszkę
opieniek i jedną
kanię, lecz w porównaniu z poprzednimi zbiorami to mała kropelka w oceanie. Wiedzieliśmy, ze tak będzie, ale obcowanie z przyrodą mamy we krwi. 🙃