grzybiaraW - grzybobranie 10 sie 2020, poniedziałek

sezony 2020 0810-0823 WP dolnośląskie #14 (11 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (3 fot.) lubelskie #1 łódzkie #6 (6 fot.) lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #14 (13 fot.) mazowieckie #2 (2 fot.) opolskie #2 (1 fot.) podkarpackie #11 (4 fot.) podlaskie #4 (2 fot.) pomorskie #12 (9 fot.) świętokrzyskie #3 (1 fot.) śląskie #29 (24 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #5 (3 fot.) zachodniopomorskie #6 (5 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam Wszystkich cieplutko. Miało grzmieć i padać, i w wielu regionach prócz grzmotów i deszcz łaskawie popadał z wysoka. U mnie - w moich regionach- nie powiem- grzmiało i błyskało długo i wytrwale, ale deszcz jak już popadał, to w drodze na ziemię wysychał, zostawiając po sobie prawie suchutkie ulice. Lasy są i w nich przebywam. Pięknie, powietrze z rana cudowne- a po za tym- ściółka, ścieżynki, mchy, wszelaka niższego wzrostu roślinność suchuteńka, przybita suszami. Dzisiaj las taki bardziej zbity, zacieniony, a bo i upały. W tych lasach można popodziwiać grzyby. Co by to nie było,......
to zawsze coś to tu to tam urośnie. Jak już zobaczę na poboczu grzybki, czy gołąbka, czy też jakiegoś grupowego czernidłaka, to zawsze jest nadzieja na coś z tych do zjedzenia. Dzisiaj wcześnie skoro świt lasy odwiedziłam, gdy jeszcze śpią komary, ptactwo powolutku się budzi. Słoneczko swym blaskiem jeszcze w posiadanie zachłanne całego nieba nie objęło. Powietrze przyjemne, wiejący wiaterek dodatkowo spacerkowi dodawał splendoru. Mam tu- jak i w wielu innych lasach - swoje miejsca na grzybki. Czasami się bardziej wysilę i coś nowego wypatrzyć się udaje. Nie powiem, że dzisiaj to moje pierwsze były. Nazbierałam ich dotąd bardzo bardzo wiele- z dzisiejszymi grubo ponad setkę. Dzisiaj na początku wypatrzyłam maluchy- czyli patyk grubawy zakończony niewielkim balonem. Tak zgadza się mówię tu o kaniach. Ponieważ stwierdziłam, że nawet maluch rodzą się faszerowane- cięłam wszystkie- oczywiście te bez jeszcze farszu. Do domu udało mi się donieść 44 sztuki, troszkę kurek. Spacer pełen satysfakcji, ale też i przerażenia- boję się pomyśleć co z grzybami u mnie będzie dalej. Upały, brak opadów, tragedia................ Tak sama się zastanawiam jaką siłą musiały te kanie się wykazać, skąd wodą się posiliły, że w ogóle wyrosły i to w takiej ilości. Serdecznie i cieplutko wszystkich Was pozdrawiam :)
sezony 2020 0810-0823 WP dolnośląskie #14 (11 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (3 fot.) lubelskie #1 łódzkie #6 (6 fot.) lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #14 (13 fot.) mazowieckie #2 (2 fot.) opolskie #2 (1 fot.) podkarpackie #11 (4 fot.) podlaskie #4 (2 fot.) pomorskie #12 (9 fot.) świętokrzyskie #3 (1 fot.) śląskie #29 (24 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #5 (3 fot.) zachodniopomorskie #6 (5 fot.) zagranica #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

grzybiaraW - grzybobranie 10 sie 2020, poniedziałek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji