Poszedłem sprawdzić, czy uszaki i
zimówki urosły przez ostatni tydzień - nie urosły 😔 Trochę wyschły i nawet się skurczyły, tylko nowo wyrośnięte, jeśli były odpowiednio duże, nadawały się do wzięcia. Szukałem w takim byle jakim lesie, z bzami, wierzbami i mnóstwem "badziewia".
Na głównym zdjęciu ta sama grupa
zimówek, którą zostawiłem tydzień temu, nic nie urosły. To samo było z uszakami, a nawet jeszcze gorzej. Na szczęście znalazłem leżącą gałąź dosłownie obrośniętą sporymi okazami. Z ciekawostek faunistycznych bliskie spotkanie z zającem i dzikami. Szarak wyskoczył niemal spod moich nóg, dopuścił mnie na dwa metry i mało nie padłem z zawałem. A z dzikami trochę bawiłem się w ciuciubabkę, na szczęście to one chowały się i uciekały, ale w kółko i dlatego była zabawa. Jeden był w ciapki i to podobno jest wynik krzyżówki że świnią domową.