Leśny spacer przy okazji wizyty u znajomych. Lasy tam przedziwne - ciemne, smutne, przewaga olchy z krzakami, a gdzieniegdzie pojedyncze sosny. Zbiór bardzo skromny - głównie
podgrzybki złotopore, kilka brunatnych, kilkanaście
kani i 2 kozaczki na skraju młodnika brzozowego. 1/2 zbioru z wkładką 😏 Przymrozki skutecznie hamują grzyby, ale to podobno sytuacja przejściowa i za kilka dni mają wrócić cieplejsze noce, więc będzie jeszcze co ciachać 😎 Darz Grzyb!!! 😋