Las iglasty z podlożem z mchu, 36 malutkie
podgrzybki, kilka starszych sychych., 1
kurka, 1 zajączk.
Pojechaliśmy do lasu o 14.30, cicho i pięknie, brak gtzybiarzy ale grzyby przezbierane albo nie ma za bardzo w tym lesie. Najpierwa próbowaliśmy w obrzeżnych krzaczorach ale bez efektu więc ruszyliśmy w wysoki las, który był łaskawszy, aczkolwiek grzybki malutkie jakby dopiero wyskakiwały. W różnych miejscach w mchu i w igliwiu.
Tylko pech straszny bo. zięć zgubił fokumenty, chyba na parkingu musiały wypaść 😞
Jakby ktoś coś wiedział to nagroda gwarantowana!