Wysypu nie ma ale coś tam można w lesie zmaleźć. A właściwie nie w lesie a w topolowo, brzozowych krzaczorach. Dzielnie walczą o przetrwanie koźlarze topolowe:20 sztuk młodych, duże nie zbierane. Po kilka sztuk maślaków, zajączków, kań, dwie garście młodych kurek, jeden rydz. Kilka ogromnych prawdziwków z których tylko dwa nadawały się do zabrania.