Może nie w godzinę, a 1 minutę. Wyskoczyłem z rańca po bułeczki do Aleksa no i w Parku Zamkowym 5 pieczareczek dwuzarodnikowych (?). Łączna waga 1,05 kg. Jest kilka podobnych gatunków, ale bez naszej nazwy. Już widzę ten piękny obiadek. Sos śmietanowo-grzybowy z dodatkiem sera pleśniowego. Sztuczka mięsa, ziemniaczki i jakaś zielenina. Rany boskie już się zaśliniłem