Miało padać - padało, lecz niewiele. O 6-stej rano już wcale. Las mieszany. Grzybów różnorodność:
borowiki (9),
prawdziwki (5),
ceglasie (4), "brzozoki" (3),
maślaki modrzewiowe (6),
podgrzybki (45).. w oko rzuciło się też kilka
zajączków i jedna
kania. Szlachetne "świeżaki", czyli grzyby młode, zdrowe.
podgrzybki starsze i wyrośnięte, kilkanaście mniejszych, takich, które zbieram do słoika, trudno było dopełnić wiaderko. Oba rodzaje 50/50. Niemniej po brzegi, 3 godziny chodzenia, dystans na rowerze i na piechotę 42,5 km :). Pozdrawiam grzybową brać. Darz Bór!