Las mieszany. Wyniki to 32
koźlarze do tego 1
koźlarz pomarańczowy ( kompletnie w tym roku nie rosną dlatego ciesze się gdy znajdę chociaż jednego ) pierwszy
podgrzybek w tym roku niestety tylko 1 do tego 7
borowików i 3
kurki które standardowo nie wliczam do grzybów na godzinę. Podane grzyby to przyniesione do domu nierobaczywe gotowe do spożycia.
Witam wszystkich. Można powiedzieć że w końcu upały ustały i pogoda stała się łaskawsza. Wczoraj wybrałem się na grzyby po swoich lasach i mimo braku deszczu przez tydzień jak nie więcej byłem zszokowany tym ile było starych ogromnych
prawdziwków... nie wiem jakim cudem one wyrosły w tej suszy widać że nikt nie chodził. Było ich około 30 albo i więcej nie nadawały się do niczego nawet ich nie ruszałem. Żeby coś znaleźć trzeba się sporo nachodzić ale wydaje mi się że to co najlepszego dopiero przed nami. Moim zdaniem to jeden z najgorszych sezonów do tej pory w poprzednich latach było dużo dużo lepiej ale mamy jeszcze praktycznie 2 miesiące przed nami i oby były obfite. Mnóstwo grzybów robaczywych chyba przez to że takie upały to tych robali jest niesamowita ilość niektóre maluszki całe robaczywe. W lesie ściółka całkiem przyjemna dosyć wilgotna dzisiaj pada cały dzień więc wydaje mi się że ten tydzień może następny to będzie prawdziwe eldorado. Czekam jeszcze żeby
kanię upolować bo w tym roku jeszcze mi się nie udało. Do opisu dodaję zdjęcie 2
kozaków które znalazłem i teraz pytanie wiecie dokładnie jaka to odmiana ? W tym roku między przejściem z jednego do drugiego lasu zawsze rosną 2 czasem 3 w tym samym miejscu jest tam kilka brzóz chyba dąb ale nie wiem jak dokładnie się na niego mówi. Są piękne twarde i takie mięsiste strasznie mi się podobają. Pozdrawiam i udanych zbiorów.