tazok - grzybobranie 11 sie 2018, sobota

sezony 2018 0806-0812 SL dolnośląskie #7 (3 fot.) kujawsko-pomorskie #2 lubelskie #2 (1 fot.) łódzkie #6 (2 fot.) małopolskie #8 (2 fot.) mazowieckie #12 (2 fot.) podkarpackie #5 (1 fot.) podlaskie #2 pomorskie #11 (4 fot.) świętokrzyskie #2 (1 fot.) śląskie #18 (12 fot.) warmińsko-mazurskie #3 wielkopolskie #1 zachodniopomorskie #3 (1 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Skuchy nie ma. Gorąc ustąpił, wyruszyłem po długiej przerwie na spotkanie ceglasi, kociaków i kurek. Czekały na mnie :)
Mam cichą nadzieję, że to końcówka tropików – kombinacyjnego konglomeratu sauny z piekarnikiem. Nie jestem pączkiem - donut’em, żeby na własne życzenie smażyć się na rumiany kolor. Przypominam tym z góry, specom od ogrzewania, że 49 równoleżnik to klimat UMIARKOWANY!!!! Beskidy to nie są lasy w Amazonii, 36 to właściwa temperatura pod pachą albo dla Beduina czy Zulusa ale nie dla Tazoka. Nie trawię takiej spiekoty i już. Wolę sobie odmrozić uszy niż usmażyć się jak frytka. Dzisiejsze popołudnie, od 17.00 przy idealnej aurze ( mniej niż 20 stopniach) chyba zakończyło mój strajk grzybowo-portalowy w kwestii na nim obecności. Klasyk Admin – Marek napisał 20 lat temu ( swoją drogą poczytajcie historyczne doniesienia z lat 90-tych ) jak poznać że w lesie są grzyby?? Receptę jak znaleźć odpowiedz na to pytanie dają dwie szkoły [otwocka i falenicka :)]. Pierwsza poleca obserwację grzybiarzy, a ściśle rzecz biorąc samochodów zaparkowanych na parkingach leśnych i drogach wjazdowych - jeśli są... to są i grzyby. Druga szkoła mówi, że grzyby są wtedy, gdy okoliczna ludność sprzedaje je na poboczach dróg. W Beskidach to nie działa, bo ani lokalesi nie handlują ceglasiami, ani na parkingach nie ma grzybowozów. Tak więc wniosek powinien być jeden. Bezgrzybie. Tymczasem moim skromnym zdaniem okazuje się, że jest i trzecia szkoła „beskidzka” – szkoła na wariackich papierach – szkoła bez zasad. Bo tak: incydenty grzybowe w tazokowym życiorysie - przez ostatnie dwa tygodnie, a i owszem były – w przerwach na wymianę lamp w słonecznym solarium – urywałem się na 2-3 godziny. Za każdym razem wypady do breńskich dolin były całkiem przyzwoite od strony tak estetycznej jak i ilościowej. Żółty kwadracik – czyli 15 – 20 szt to constans jeśli chodzi o stan posiadania górskich lasów na zielonym Śląsku na przełomie końca lipca i w sierpniu. Rosną ceglasie, kolczaki, kurki wszystkich gatunków – te wielkie jak spodki, rosną zgryzione chrobokami podgrzybki. Nie są to hurtowe ilości, ale takie dające satysfakcję z grzybobrań. I satysfakcję z aury, bo w końcu jest przyjemny chłód i podeszczowa wilgoć, w końcu chodzenie po górskim lesie to przyjemność a nie katorga. Nie rosną prawie wcale prawdziwki, one trzymają ze mną sztamę, strajkując w taką spiekotę. Jedyny bonus od skwarnego lata to brak ludzi w lesie, co w moim stanie ducha uważam za wielką nagrodę od natury. Przesyłam w załączeniu fotkę uroczego ceglasia z kropelką deszczówki na kapeluszu, pozdrawiam wszystkich życząc ochłody i pełnych koszyków. Tazok
sezony 2018 0806-0812 SL dolnośląskie #7 (3 fot.) kujawsko-pomorskie #2 lubelskie #2 (1 fot.) łódzkie #6 (2 fot.) małopolskie #8 (2 fot.) mazowieckie #12 (2 fot.) podkarpackie #5 (1 fot.) podlaskie #2 pomorskie #11 (4 fot.) świętokrzyskie #2 (1 fot.) śląskie #18 (12 fot.) warmińsko-mazurskie #3 wielkopolskie #1 zachodniopomorskie #3 (1 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

tazok - grzybobranie 11 sie 2018, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji