Tragicznie sucho, nawet mech brązowy, ale 2 usiatki znalazłem :-D... Nie ma nic, widziałem 1 wyschniętego muchomora i bliżej drogi dużego usiatka, ale jego już "zaliczyli" wszyscy, robactwo, gady, płazy i zwierzęta ;-D, ja mu odpuściłem :-). Kiedy już wracałem do samochodu z drogi zobaczyłem "białasa" a obok drugiego, mniejszego (na zdjęciach), "na miejscu" okazało się, że to usiatki, lekko podeschnięte, ale są pierwsze w tym sezonie "jaśniejsze" borowiki i udało się to jeszcze w maju, więc "wpisuję" się w nowy trend "dorwać usiatka" ;-))