dwa niewielkie laski typowo dębowe i to był strzał w dychę. 30 minut spaceru zaowocowały 8 prawdziwkami generalnie, 4 były duże dość stare, pozostałe mniejsze, ale wszystkie skosztowały ślimaki
Las dębowy.
Po sobotnich opadach chciałem sprawdzić co słychać w moich lasach. Wyjazd do lasu obrałem dość późno bo po 16:00, na pierwszy ogień poszły dwa niewielkie laski typowo dębowe i to był strzał w dychę. 30 minut spaceru zaowocowały 8 prawdziwkami generalnie, 4 były duże dość stare, pozostałe mniejsze, ale wszystkie skosztowały ślimaki. Przyznam, że to moje pierwsze w życiu majowe
prawdziwki. Dodatkowo pozostawiłem w lesie trzy maluszki... w tygodniu je doglądnę;) Sprawdziłem inne miejsca w lesie głównie iglastym i nic, jedynie tam gdzie były dęby, były i prawe. Sezon zdecydowanie rozpoczęty. Pozdrawiam