© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Znalazłem swoje pierwsze grzyby rurkowe w tym roku i radość była wielka jak zobaczyłem majestatycznego ceglaka. Nie były to małe okazy, wręcz przeciwnie rosły tam już chyba od jakichś 10-ciu dni. Znalazłem cztery sztuki, wszystkie już w podeszłym wieku.
Jestem nareszcie jestem, czuję się jakby minęły wieki🙂🙂. Jestem w jakiejś internetowej czarnej dziurze, od trzech dni nie nie mam ani stacjonarnego, ani internetu w komórce, a teraz pożyczyłem przenośny od znajomej i wreszcie mogę zobaczyć co dzieje się na forum i dodać swoje doniesienie😀😀 hura!!! hura!!!😀 Znalazłem swoje pierwsze grzyby rurkowe w tym roku i radość była wielka jak zobaczyłem majestatycznego ceglaka. Nie były to małe okazy, wręcz przeciwnie rosły tam już chyba od jakichś 10-ciu dni. Znalazłem cztery sztuki, wszystkie już w podeszłym wieku. Takich małych bąbelków jak Bazylia czy Tazok nie namierzyłem. Trafiły się też dwie stare majówki, bardzo ładne pieńki porośnięte maślanką wiązkową i różowymi kuleczkami, czernidłaki gromadne, błyszczące i pospolite, łuskowce jelenie, chyba jakieś dzwonkówki i jeszcze kilka innych majówkopodobnych blaszkowców, nie mam z sobą atlasu bo jestem teraz na emigracji internetowej😢. Radości z pierwszego ceglaka chyba nic nie przebije. Rósł w miejscu nasłonecznionym, w lesie miejscami wydawało się w miarę wilgotno i parno, w innych miejscach znowu sucho jak pieprz. Widziałem jakby białą grzybnię przerastającą ziemię w niektórych miejscach, nie wiem czy to naprawdę grzybnia ,ale tak to wyglądało. Buki jak zawsze są niestety bardziej suche niż inne miejsca. 12 maj to chyba najwcześniej znalezione grzyby rurkowe, odkąd się nad tym zastanawiam. Dwa lata temu znalazłem rodzinkę kozaków "babki"😀 15.05 a jak było wcześniej to nigdy tego nie analizowałem. Lasy bukowe w tych są przepiękne, było tak cicho i spokojnie, w lesie nikogo i tylko śpiew ptaków tudzież brzęczenie owadów. Jedna straszna rzecz, to Ci ...leśnicy zniszczyli całkowicie moją najbardziej prawdziwkodajną miejscówkę, do ciężkiej...czyż nie mogli dać spokoju chociaż jeszcze jeden rok, normalnie ledwo odkryłem to miejsce to totalne zniszczenie nastąpiło. Nie macie pojęcia jak się cieszę ,że wreszcie mogłem napisać o grzybach POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH😀