Borowiki ceglastopore w lesie jodłowym! :-) Pierwsze wyjazdowe grzybobranie w tym roku i od razu taki sukces. Oczywiście, po doniesieniach m.in. Płaskiego i Tazoka, jechaliśmy zaopatrzeni w odpowiednią ilość koszy, wiader i takich tam;-), ale do lasu poszliśmy ze skromnymi siateczkami. Po kilku minutach szwagierka znalazła pierwszego ceglasia! Za chwilę każde z nas też miało swoje upragnione ceglasie. Jeszcze nigdy nie zbierałem rurkowców tak wcześnie. Na zdjęciu zbiór 5 osób z 2 godzin.