Niemożliwy do znalezienia podczas takiej suszy i to tak wcześnie, las mieszany dąb, buk, iglaki
Nie nie wcale nie jest tak pięknie, jest drastycznie sucho, dzisiejsze " grzybobranie " było z przymrużeniem oka. Np wczoraj 6 km w dwie osoby po pogorii 4 i nic, brak maślaków brak kozaków, nieliczne
smardze wyschły, pokurczyły się no i zrobaczywiały.
To jak bardzo niemożliwy był
prawdziwek... Nasz rodzinny rekord to 15 maja... W naprawdę deszczowym burzowym i gorącym roku... Ale że w taką suszę. Ku pokrzepieniu serc wszystkich grzybiarzy, nie traćcie wiary i bądźcie wytrwali. Dla niedowiarków w tle dzisiejszo-jutrzejsze wydanie e-gazety.