Kolejne poszukiwania
zimówki☺
Witam wszystkich☺ ostatnimi czasy, weekend w weekend czas na szukanie naszego ulubionego żółtego grzybka :) zresztą kiedyś Dzidek napisał, że weekend bez wyskoku do lasu jest tygodniem straconym☺ no i za propozycją właśnie Dzidka, wybraliśmy się dzisiaj na łowy :) padło na rejon Dzierżna więc większość tu obecnych dobrze kojarzy to miejsce :) pobuszowaliśmy w rejonie odpływu jeziora, teren bardzo sympatyczny lecz prócz uszaków niestety nie było nic, ale kawałek dalej w innym kierunku, znaleźliśmy Panią brzozę, sądząc po ubiorze, i bardzo dzikiego schowanego węża :) z wężem nie chcieliśmy ryzykować bo nie wiedzieliśmy czy przypadkiem nie jest to jakiś gatunek jadowity😆🐍🐍🐍 także jedynie szybkie zdjęcie wchodziło w grę☺ później pojechaliśmy parę km dalej za Niewiesze, tam gdzie ostatnim razem skończyłem eskapadę. Teren bardzo klimatyczny, piękny wąwóz z dużą ilością różnych zwalonych drzew, tam również znaleźliśmy parę miejsc uszaczkowych, uszaki nieco zamarznięte przez co podsuszone, ogólnie bardzo sympatyczny spacer, niestety tym razem bez
zimówki w tle☺ no ale nie można mieć wszystkiego :) Grazka ma
zimówki :) także dzięki Dzidku za zaproszenie jak i towarzystwo☺ kiedyś myślę, że znajdziemy takie miejsce, gdzie nazbieramy
zimówek do woli :) pozdrawiam wszystkich ☺ ps. Jeśli ktoś jutro się gdzieś wybiera to jak najbardziej można zostawić info☺