6
podgrzybków, 7
gąsek, 3
maślaki, 2
kanie garść
kurek i 2 sidziuny
Jak obiecałem, postanowiłem pobić rekord GrzybiaryW i poszukać
prawdziwka po 5 grudnia. W lesie cudownie!!! Nikogo tylko ja. Przez 2 godziny penetrowałem brzegi młodników, drogi i dukty leśne. Co znalazłem wpisałem powyżej.
Prawdziwek co prawda jeden się trafił ale jego stan nie pozwalał do zaliczenia tej próby. Nadal nie znalazłem więc
prawdziwka w grudniu. Ciekawoską dla mnie jest miejscowe w grupach występowanie
kurki o tej porze roku. No cóż- powalczę za rok. Choć jak pogoda pozwoli wybiorę się jeszcze przed świętami w lasy koło Wałcza. Kto wie co tam znajdę. Wesołych Świąt dla wszystkich miłośników lasów.