W sprawdzonym miejscu
rydze (nigdzie indziej w całym lesie ich nie napotykał, a naprawdę wydeptałem tam spore obszary), trochę
podgrzybka i
kozaków. W lesie po obiedzie pojawiło się mnóstwo ludzi, coraz ciężej znaleźć
prawdziwka... Trochę pada a noce ciepłe, zatem połowa tygodnia może obfitować w młodego
podgrzybka masowo - tak jak masowo pojawił się
maślak pstry (nie zbieram).