30
koźlaków czerwonych + 50
borowików szlachetnych młodych, średnich i dużych (+ 4 kilogramowe szlachetne zostały w lesie z robalami), 15
maślaków 2
podgrzybki, 8
rydzy, 2 ceglaste. W sumie 5,9 kg grzyba. W lesie 7:15 powrót ok 10 rozładunek i 10:30-13:00 drugi kurs. Rano od początku do końca w deszczu i sam w lesie dzięki temu więc bezstresowo, że mnie kto uprzedzi na moich oczach, drugim kursem już 5 osób spotkałem bo deszcz zamienił się w mżawkę i ruszyło towarzystko na spacer... Planowałem iść pierwszy raz typowo na
borowiki ale nie spodziewałem się takich zbiorów - przez myśl mi nawet przeszło, że wrócę na pusto... POZDRAWIAM c. d. za tydzień