Jechać nie jechać, czasu, miałem tylko 1,5 godziny przed pracą... ale jadę, 7:30 w lesie, ludzi sporo, las mokry od wczorajszego deszczu, zdecydowanie mniej grzybów w moich miejscach, ale coś tam sie trafiło przy tak obciętym czasie. 16
prawdziwków, 15
podgrzybków, na dzis wystarczy;) Jutro pewno lasy będą oblężone przez grzybiarzy, ale też zapowiadaja deszcze. Do Paweł Tarnów. Tak to las przejrzysty, generalnie ludzie go omijają, nie doceniają walorów buku, i jodły, takie nietypowe miejsce, a okazy całkiem spore tam rosną, ale dziś tylko 5 sztuk tam wyrwałem;)