Jak ktoś lubi
zajączki i
ceglastopore, to jest ich pełno w lasach tarnowskich. Po 10 minutach w lesie miałem pół kosza
zajączków, więc przestałem je zbierać, po czym zaczęły się
ceglastopore, więc dopełniłem nimi kosz w kolejne 10 minut. Szybka zmiana lasu, na przypadkowy 15 km dalej i...
ceglastoporych można zebrać było spokojnie worek po ziemniakach, więc przestałem na nie zwracać uwagę. Trafiłem na dwa spoty z
borowikami szlachetnymi. W pierwszym miejscu około 25 sztuk młodziutkich o wysokości około 5 cm. jak wracałem do samochodu, to kolejny spot... tuż przy samym aucie z dorodnymi sztukami. Spotkałem kilku miejscowych z jednorazówkami pełnymi
prawdziwków, więc widać, że albo wyskoczyli nazbierać na sos, albo z nudów zbierali, bo nic innego do wora nie brali. Wysyp trwa w najlepsze i wygląda na to, że z tydzień-dwa jeszcze potrwa.