Witam. Dziś trochĘ lepiej niż wczoraj, 5 godzin spacerowania w lesie wynik końcowy to 20 podgrzybków, 4 kozaki czerwone, 2 prawe, 3 kurki i najlepsze na koniec 17 kani, które od razu wylądowały na talerzu gotowe do smażenia. Zaczyna byĆ sucho i grzybków coraz mniej, za to grzybiarzy 10 razy wiĘcej. I na koniec piĘkny fioletowy okaz, chyba "zasłonak"na zdjĘciu tylko jeden w lesie na starych sosnach grupka około 20 sztuk. PiĘkny widok.