No i poszliśmy po bandzie!!! Razem ze szwagrem (ksywa grzybowa "radar") pojechaliśmy w nasze ulubione lasy. Ludzi więcej niż przewiduje ustawa o zgromadzeniach. Każdy kto wychodził z lasu miał pełny koszyk. My nazbieraliśmy głównie
prawdziwki, poza tym panki (
koźlarz pomarańczowo - żółty), zwykłe
koźlaki (grabowe), podgrzybki, zajączki, parę
maślaków pstrych, 10
maślaków żółtych, 4 (sic!)
kurki i niezliczona ilość zwykłych
maślaków. Grzyby rosły praktycznie wszędzie, drugie tyle zostało w lesie zaczerwione. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie równie dobrze. Pozdrawiam całą brać grzybiarską!!!!