Piękna pogoda, w lesie przyjemnie, mega wysyp
kań, takiej ilości na raz jeszcze w życiu nie widziałem, kilkadziesiąt na jednej łące, niektóre takie z pół metra. Sporo zostawiliśmy dla innych grzybiarzy, część musi jeszcze podrosnąć:-) Dodatkowo
rydze,
maślaki i trochę
prawdziwków. Wszystko praktycznie zdrowe.