Grzyby rosną w oczach! prawie sto
prawdziwków. Polanki przed lasem, pod rozrośniętymi sosnami, trawy w brzozowo sosnowych zagajnikach. Pobrzeża przy polach.
Kań mniej, ale dorodne (nie zbierałam, bo jeszcze są od ostatniego zbioru). W nowych miejscach (miejscówkach) zaczynają też wyrastać
Prawdziwki. Trochę
podgrzybka i
surojadki zielonej, ciut
kurki.
Zajączków zatrzęsienie -nie zbierałam. Sporo
krawców i
koźlarzy babka,
Maślaki-dość dużo- ale nieco mniej niż poprzednio. W sumie ok. 8 kg. grzyba.
Prawdziwki przy obieraniu 1/5 mimo wcześniejszego oczyszczenia i sprawdzenia w lesie- odpadło. Z ciekawości wróciłam do 1 miejscówki z godziny 7:30. Już po 1 grzybiarzu. Rano było tylko parę
prawdziwków. Znowu zebrałam parę. Przez parę godzin wychyliły łepki następne grzybki. Pełnia szczęścia!