1 godzinny spacer bo lesie (samo zbieranie to 30 minut). Lasy bukowe przeryte... przez dziki - zero prawdziwków. Jedno wejście do młodnika iglastego i musiałem wracać bo skończyło się miejsce torbie na grzyby (jak dla mnie to wysyp borowików). Wracając potykałem się jeszcze o maślaki ale nie miałem na nie miejsca. Życzę udanych łowów.