A wiec tak, samochodów ogromy ludzi tak jak i mnie również, grzybki są, może nie w masakrujących ilościach wiec każdy coś nazbiera. Wysyp
Borowików ceglastoporych jeszcze tylu nie widziałem w tych miejscach które odwiedzam-lecz nie zbierane. Ja troszkę zabrałem średniaki do słoiczków około 130 z żona bardzo lubimy.
Prawdziwków 34 szt niewielkie i niezauważone gdyz przede mną ktoś przeszedł ( ja w lesie 9 z przyczyn przedszkolnych córki). No cóż miejsca których nie da sie ukryć, poprostu trzeba być pierwszy. W drodze spotykam miejscowego dziadzia niesie 3 reklamówki :) podwożę go na dół sympatyczna rozmowa i wymiana -ale on nie zdradza skąd idzie :) Zabieram worek z śmieciami i jadę na dywany. Tam 15
podgrzybków i kolejny worek :) Spotykam leśników rozmawiamy i informują mnie ze również będą wymieniać i zabierać śmieci :) i to chyba dla mnie najważniejsza informacja na dzis. Na moje ulubione jeszcze msze zaczekać
podgrzybki :)