Witajcie. Po kilku wcześniejszych próbach, dzisiaj w końcu się udało odbyć grzybobranie z moim 79-letnim Tatą.
Była to starannie zaplanowana wyprawa, w najmniej uciążliwym terenie, czyli w moje Lasy Trollowe. Las mieszany, sosna, dąb, grab, buk, brzoza. Chodziliśmy wolnym tempem, nieco ponad dwie godziny.
Zebraliśmy łącznie 257 szt.
borowików, 23 szt.
koźlarza grabowego i 4 gołąbki.
Super grzybobranie, Tata bardzo uszczęśliwiony, już mówi o następnym wypadzie. A jego radość, jak znajdował grzyby była dla mnie największą nagrodą.
Pozdrawiamy Was... Andrzej z Tatą