Witam Bractwo Grzybowe Po ostatnim niezbyt udanym grzybobraniu w okolicach Bobrowa, postanowiliśmy zmienić nieco miejsce i sprawdzić lasy bliżej Cieszyna Drawskiego. Nie liczyliśmy na zbyt wiele, ale okazało się, że popularne
kurki rosną tutaj w ilościach hurtowych. Trudno jest powiedzieć czym to jest spowodowane. Może trochę bogatszym podszytem, ktory zatrzymuje więcej wilgoci, może mniejszą ilością grzybiarzy albo jakimś innym powodem. W każdym razie w zasadzie w 100 % na statystykę dzisiejszego grzybobrania składają się właśnie
kurki. z innych jadalnych grzybów wymienić trzeba
prawdziwka sztuk jeden (o dziwo był zdrowy) i cztery
podgrzybki brunatne (też zdrowe). Z optymizmem pozwala patrzeć w przyszłość coraz większa ilość młodych grzybów ( na razie to tylko muchomory i gołąbki) ale przecież od czegoś trzeba zacząć :)
Serdeczne pozdrowienia dla Admina i całego Towarzystwa Pozytywnie Grzybniętego.