© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Darz grzyb, nie mieliśmy w planach wypadu na grzybki w Niedzielę jednak doniesienia kolegi Pawła zmobilizowały nas do aktywnego wypoczynku z koszykiem .Do lasu zajechaliśmy dość późno ok. 9.00. W lesie duża ilość grzybiarzy. Zebraliśmy 321 prawdziwków ,41 koźlarzy ,pojedyncze podgrzybki ,zajączki,kurki. Owocniki młode w większości występujące punktowo w dużej ilości trzeba jednak raczej znać teren co by nazbierać. Łącznie było tego ok 20 kilo zebrane przez dwie osoby, niestety drugie tyle pozostało w lesie z powodu wkładki mięsnej . Z innych grzybków duże ilości wszelkich muchomorów -czerwonawe,żółtawe,twardawe,plamiste,czerwone, mglejarki,duża ilość gołąbków,pojedyncze mleczaje świerkowe i kurki i wiele wiele innych . Ciekawi mnie fakt po co jest zakaz wjazdu do lasu -człowiek drapie się pod górę na piechotę 1- 2 godziny i nie ukrywam czuję się dziwnie jak mijają go prywatne auta mające w... głębokim poważaniu ten zakaz . Straży leśnej w niedziele nie uświadczysz. Niestety te piękne i bogate przyrodniczo lasy giną pod piłami drwali -wycinka od kilku lat idzie na niespotykaną rabunkową wręcz skale i jakoś nie daję wiary że w XXI wieku jedyną metoda walki z kornikiem jest wycięcie lasu w pień. Jako grzybiarz szlak mnie trafia widząc co roku wycięte, rozjeżdżone sprzętem miejscówki i to na taka skalę.