Hej :) Właśnie wróciłam z krótkich wakacji i przez chwilę zastanawiałam się czy nie jest za późno na podsumowanie sezonu. Przejrzałam doniesienia i widzę, że coś się jeszcze dzieje na moim ulubionym portalu. Rano potruchtałam do lasu rozglądając się za jakimś grzybkiem do zdjęcia, ale nic z tego... grzybów nie ma (piszę to po raz pierwszy w tym sezonie) więc dołączam zdjęcie z czerwca tego roku kiedy tak naprawdę rozpoczęłam moje leśno-grzybowe wędrówki. Wcześniej w kwietniu zbierałam
smardze, w maju sporadycznie
kozaki czerwone a od 12.06. 16
borowiki. Każdą wolną chwilę spędzałam w cudownych lasach, przeszłam setki kilometrów, dwa razy wymieniłam zdarte adidasy, zjadłam mnóstwo drożdżówek i oczywiście zbierałam różne gatunki grzybów. Każda moja wyprawa do lasu to było święto. Obserwowałam leśną przyrodę wiosną, suchym latem i jesienią. Przez cały ten czas słyszałam od rodziny i znajomych, że grzybów nie ma a mnie las przyciągał jak magnes i zawsze obdarowywał swoimi skarbami :) Bardzo rzadko wracałam z pełnym koszem ale cieszyłam się z każdego znalezionego grzybka, chodziłam wokół niego, podziwiałam jak pięknie rośnie i robiłam zdjęcia. Prawie każdy swój dzień zaczynałam wchodząc na ten portal i czytałam Wasze cudowne, dowcipne, rzeczowe relacje z lasu. Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie miłe słowa pod moimi doniesieniami. Wielki szacunek dla Admina pana Marka za tytaniczną pracę i pełny profesjonalizm w prowadzeniu najlepszego portalu grzybowego w sieci!!! Pozdrawiam, życząc spokojnych, radosnych świąt spędzonych wśród bliskich przy wigilijnym stole na którym królować będą pyszne potrawy z grzybów?)))@bazylia-Danusia