Witam :) godzinka spaceru w moim lesie… jak widać- grzybiarstwo ekstremalne :) właściwie to ciekawość… czy czas już do okulisty czy jeszcze nie. Temperatura -2° a ONE wciąż tam są :) w czapkach, szalikach, zmarznięte na kość :) 7 podgrzybków i prawdziwek ( tak wykręcony jakby zimno mu było :). Sudety ogłaszają koniec sezonu grzybowego… szkoda zmrożonych grzybów zrywać, niech pozostaną tam gdzie teraz ich miejsce. Z zimowego Dolnego Śląska pozdrawiam :)