Zachęceni doniesieniami innych grzybiarzy, mimo lekkiego przymrozku ( -1), zajrzeliśmy do lasu. I radocha była wielka, bo tych kilka prawdziwków, choć zmrożonych, nieco podgrzybków, kilka maślaków, 3 kurki, trochę opieniek to więcej niż mogliśmy sobie wymarzyć na zakończenie sezonu. Serdecznie wszystkich pozdrawiamy i życzymy udanego przyszłego sezonu leśnego. Uściski dla administratora!!!