Czytajac Panstwa opisy nastawilismy siena
podgrzybki... sprawdzilismywszystkie nasze podgrzybkowe miejscowki.... z marnym rezultatem- 2 przerosniete kapcie... Ruszylismy wiec na
maślaki- tam mile zaskoczenie. W zyciu niewidzialam tak pieknych, grubiutkich i zdrowych
maślaków. Zebralismy po malym kubeku (takim po kapuscie/ogorkach) na osobe. Zbieralismy wokol mlodnika oraz w jego srodku na polankach- trzeba uwazac na dziki- my sie na jednego natknelismy.