Witajcie, Gratulacje dla Pawła za miejscówkę na wyłączność bo tak to wygląda:-) Miałem się wybrać w tamte rejony, ale nie znając lasów mógłbym wrócić na pusto. Dzisiejsze zbiory całe oddałem teściowej i tak wrócą do mnie w postaci uszek, pierogów i krokietów. Bardzo dużo ludzi jak na dzień tygodnia, każdy coś tam miał uzbierane. Życzę wszystkim takich zbiorów prawdziwka jak u Pawła.. Pozdrawiam i do zobaczenia na leśnym szlaku.