3 osobowa silna ekipa -najpierw próba zbierania koło Kozłowa (Przemkowski Park Krajobrazowy)-totalna porażka 3 godziny w plecy - tłumy grzybiarzy a zebrane kilka sztuk, potem w lasach przy drodze w kierunku na Osiecznicę -też dużo ludzi, ale po penetracji wielu hektarów ściółki udało się coś tam zebrać.
Prawdziwki raczej młode (stare były już wycięte), młody
podgrzybek,
gąska zielonka i siwa,
kurki,
sarniak dachówkowaty,
maślak zwyczajny i
sitak,
maślak pstry,
siedzuń sosnowy,
koźlarz. Grzyby młode i trzeba przejść dużo kilometrów co by trafić miejsca gdzie wcześniej nie trafił inny grzybiarz. Oprócz
sitaków których były bardzo duże ilości wysypu raczej nie ma a to co jest od razu zostaje zlokalizowane i wycięte przez zbieraczy.