Kolejne kilka chwil w lesie. Pies szczęśliwy, że są grzyby i jego Pani też. Dzisiaj załączam fotkę, jak pięknie czerwone muchomory rosły z rodzinką
borowików. Zebrałam 27
borowików od 4 cm do 20 cm, więc troszkę pójdzie do suszenia, a maluchy do słoików w marynatę, 6
maślaków, 4
kanie-dzisiaj zaraz będą na obiad i 1
kozaka grabowego. BARDZO WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA POD MOIMI ZDJĘCIAMI, FAJNIE ŻE SIĘ PODOBAJĄ. POZDRAWIAM