1. Nareszcie! Pojawiły się na trawniku czernidłaki kołpakowate i to w większej ilości. Mam tanim kosztem wspaniałe kolacyjki przez 2-3 tygodnie:-) 2. W sobotę penetrowałem (bo popadało) lasy wzdłuż "czołgowej" drogi Brzeziny - Barnimie. Szału nie ma, ale koszyk podgrzybków i szmaciaków przyniosłem. Wynik dały 2 siedzunie, każdy po ponad pół kilo.