20-minutowe popłuczyny po wczorajszej "rzezi kozackiej". P. S. Ktoś wczora ujrzoł na moij fotce szatana - chyba mo bryle nie echt. Starka dycki mi godali, że szatan z ofusionom szłapom to yno w piekle. Jedyn plus - moja baba się wylynkła i padała, że tego ciulstwa sie nie chyci. Tym sposobym osiym krauzów je yno do mie.
P. S. 2. Propozycja tazoka jest rozważana, chociaż poprzeczka akcesu jest podniesiona zbyt wysoko i ja, jako racjonalista zwykle wolę przeznaczyć tę kwotę na płyn pozwalający zapomnieć o troskach i udrękach dnia powszedniego. Amen.