Wreszcie... koniec "kary", więc mogłem się wybrać (po raz pierwszy w tym sezonie) na grzyby i od razu coś zebrałem. Pierwszego
prawdziwka zobaczyłem z okna samochodu, nim zaparkowałem, rósł w rowie przy drodze. W sumie było ich 5, do tego 22
borowiki ceglastopore, 3
podgrzybki i 18 kureczek. W lesie bardzo sucho, ale mimo suszy młode
ceglaki mają się dobrze i rosną. W lesie byłem po pracy około 14, ale nie spotkałem nikogo, patrząc na "wiekowe"
ceglaki, to chyba nikt tam ostatnio nie zaglądał. Sezon rozpoczęty (chociaż bardzo późno) i co tam susza, przejdzie burza, to coś urośnie:-)))