Dzisiaj rano będąc na działce ogrodniczej dostałem lekkiego szoku:-) oczywiście zaraz rozpoznałem te grzyby które się ukazały na korze wysypanej w zeszłym roku pod iglaki i inne kwiatki. Naliczyłem razem 53 sztuki smardzów myślę że następne będą wychodzić bo większość było małych. Kiedy zajrzałem do internetu okazało się że często smardze się pojawiają na ściółce z kory sosnowej.